^
Szczęście
szczęście

– Masz to wszystko, ale powiedz mi czy jesteś szczęśliwa? – Odpowiedziałam na irytującą przemowę na temat mojego stosunku do życia. Byłam pewna swoich słów. Wiedziałam, że często moi rozmówcy są zapętleni. Czułam się jak Kolumb, który dotarł do archipelagu Bahamów. Ja sama byłam odkrywcą szczęścia. Dla niektórych już dawno stało się ono mrzonką. Inni wciąż poszukują. Niewielu uświadomiło sobie, gdzie go szukać.

Przełomowym momentem w moim życiu był powrót na Bali z Australii. Zrozumiałam wtedy bardzo ważną rzecz. Nie musiałam nigdzie wyjeżdżać, nie musiałam nic zmieniać, nie musiałam być w związku. W tamtym momencie byłam szczęśliwa. Trudno było się żegnać, ale czerpałam pozytywną energię od ludzi, którzy podróżowali lub byli tu na wakacjach. Szczęście dawała mi niewiedza. W niedzielę nie byłam pewna, co czeka mnie w poniedziałek. Z kim zacznę się umawiać. Z kim się zaprzyjaźnię. Gdzie udam się w następną podróż. Smutek rodzi się z planowania. Jest tyle rzeczy, które mogą pójść nie po naszej myśli. Ludzie zapominają o tym, co jest ważne. O teraz. Myślisz o jutrze, a co z dzisiaj? Czy ten chłopak mnie polubi? Co stanie się, kiedy stracę pracę? Nie jestem szczęśliwa, ale poczekam na lepszy moment. Możecie być szczęśliwi, ale musicie to zrobić teraz. Trudno powiedzieć, czy napisałam to dla Was, czy dla siebie.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Miłość – choroba psychiczna

Miłość – choroba psychiczna

-To jak długo się spotykaliście?  -Przez miesiąc  -Na Bali to jak roczny związek Czy wiecie, że miłość, na liście WHO,...

Podróżnicy i ekspaci

Podróżnicy i ekspaci

Można powiedzieć, że jestem jednym i drugim. A może byłam podróżnikiem, a teraz jestem ekspatem? A może chciałam być...

No Problem

No Problem

Siedziałam na tarasie i czekałam na mojego gościa. Chociaż był już wieczór na dworze było gorąco. Pierwsze gwizdy...

„Real Housewives”

„Real Housewives”

Ostatnio włączyłam Netflixa. Przed moim pobytem w Polsce nie miałam na to ani czasu, ani ochoty. Miałam prawdziwe...

Batur

Batur

Pierwsza w nocy, a ja dopiero skończyłam pracę. No cóż, gdzieś przeczytałam, że wejście na Batur jest na tyle lajtowe,...